poniedziałek, 4 lutego 2013

Minus 2,8 kg tłuszczu!

Dzisiaj weszłam na urządzenie do pomiaru tkanki tłuszczowej - po 4 tygodniach, pierwszy raz był 8.01, przez te tygodnie powstrzymywałam się, żeby nie dokonywać pomiaru bo przy małej różnicy są one niemiarodajne. Jest dobrze. Minus 2,8 kg czystego tłuszczu ! W procentach -2,1 % tkanki tłuszczowej. Bardzo ładny wynik jak na mnie, bo pamiętajcie - JA MAM TARCZYCĘ :))) Myślałam, że większość z tego co straciłam to woda.
Ponadto w zeszłym tygodniu wykonałam swój plan ćwiczeniowy, byłam na basenie i ostro pływałam i ćwiczyłam pilates na piłkach. Zakwasy mam w mięśniach, o których zapomniałam że je mam. Tak więc proszę mnie tu chwalić i dalej motywować :)

6 komentarzy:

  1. to piękny wynik! tym bardziej przy problemach z tarczycą, gratulacje!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki wynik robi wrazenie!!! czyli ta woda jest przereklamowana:)e

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawoooo! Chwale i pozytywnie zazdroszcze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo, tak trzymać!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy ma tarczycę. Tarczyca to nie nazwa choroby tylko gruczołu.

    OdpowiedzUsuń