Planując każda zmianę, a więc również odchudzanie, powinnam wyznaczyć sobie cel. Na warsztatach z psychodietetyki ( organizowane przez MJPsychoedukacja ) dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak zasada formułowania celu SMART. Według niej cel powinien być :
S - szczegółowy - zawierać konkretny przekaz
M - mierzalny - aby można go było zmierzyć czyli liczbowo wyznaczyć jego realizację ( kg, porcje itp )
A - atrakcyjny - aby wzbudzał chęć do działania, efekty są motywujące
R - realistyczny - aby był możliwy do osiągnięcia
T - terminowy - aby był określony czasowo ( wyznaczony czas osiągnięcia celu mobilizuje ) - dobrze jest wyznaczyć etapy
Mój cel, sformułowany według tej zasady:
Od 2 stycznia do końca 2013 roku schudnę 11,7 kg tkanki tłuszczowej.
Etapy : do wyjazdu w maju 6 kg, do wyjazdu w sierpniu 3 kg, reszta do końca roku
Będę co miesiąc mierzyć poziom tkanki tłuszczowej i zdawać publicznie relacje na blogu.
Od 13.01 do końca roku będę 2 razy w tygodniu ćwiczyć co najmniej 45 minut - rodzaj aktywności taki na jaki będę miała ochotę. Wyjątki - choroba, naprawdę wyjątkowe okoliczności, mróz poniżej 20 stopni, upał powyżej 30 stopni :)
Zmienię stopniowo swoje nawyki - będę jadła śniadanie, zdecydowanie ograniczę jedzenie między posiłkami i jedzenie wieczorne.
Piekny cel! Szukam w sobie silnej woli by osiagnac podobny;) ten blog w tym pomaga! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDziś spojrzałam na swój cel który określiłam w styczniu - jeżeli chodzi o wagę to już go osiągnęłam, ale ćwiczenia położyłam
OdpowiedzUsuń