czwartek, 17 stycznia 2013

Radość:)

Nie zdawałam sobie sprawy, jaką siłę daje mi pisanie tego bloga i tego, że to czytacie. Mam podgląd na statystyki i gdy widzę, że dziś było już 111 odsłon, to czuje, że nie mogę zawieść. Dziś udostępniłam swój adres na facebooku, chociaż przyszło mi to z trudnością, nie jest łatwo tak do końca się odkryć, z imienia i nazwiska. Jedzenie jest czynnością intymną, szczególnie dla osób które maja z tym jakiś problem, a jedzenie nie jest tylko prostym dostarczeniem wartości odżywczych. Dla osób jak ja jedzenie wiąże się z różnymi emocjami, takimi jak radość, miłość, poczucie bezpieczeństwa, przyjemność, ale także  poczucie winy, wstyd, bezradność, niechęć, żal, smutek i złość. Psychologowie oprócz wpisywania do dzienniczka tego co jemy zalecają spisywanie swoich uczuć w ciągu dnia, aby znaleźć związek między emocjami a nadmiernym jedzeniem. Wtedy często okazuje się , że osoby z nadwagą często nie potrafią nazwać tego co czują w danym momencie, nie potrafią odróżnić pewnych stanów emocji. Ja tez mam chyba taką trudność choć przyznam się, że rzadko się nad tym zastanawiam. Ale teraz czuję radość że jesteście ze mną i zadowolenie, że się trzymam!

10 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia! Wierzę, że się uda, a doświadczenia z tej diety pomogą później Pani pacjentom!
    Jola Błaszczyk

    OdpowiedzUsuń
  2. To co czytam na blogu pomaga mi w moim dążeniu do gubienia kilogramów. Jest mi czasami naprawdę ciężko w trwaniu w tym noworocznym postanowieniu i kiedy mam chwilę dużego "zwątpienia" otwieram ten blog.
    Prosze pisać to bardzo pomaga innym...przynajmniej mi!
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomaga, pomaga! Bardzo!
    Dzięki temu blogowi, jutro mam w planie dzień warzywny;) Musi się udać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wytrwalam dzien warzywny:) jak jutro nie bedzie minus na wadze,to zwatpie...E

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będzie minus, chyba że najadłaś się dużo ogórków kiszonych - są super w odchudzaniu ale maja dużo soli i zatrzymują wodę

      Usuń
  5. Rano po samych surowych warzywkach bez ogorkow kiszonych minus 1kg!!! wiem,ze to woda,ale jaka motywacja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jeżeli większość to woda, to co się widzi rano na wadze poprawia humor na cały dzień :)

      Usuń
  6. Pani Ewo, rewelacyjny blog!
    Teraz i ja mam mnóstwo motywacji, żeby powalczyć ze zbędnymi kilogramami!
    Cieszą mnie podane przez Panią przepisy- apetyczne a nie straszące dietetyczną nudą i brakiem smaku. Będę tu regularnie zaglądała!
    Pozdrawiam
    K.Szaflik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie Pani zmotywowała do umieszczenia jakiegoś nowego przepisu :)

      Usuń